zawieszenie płatności rat chf wyrok TSUE

Zawieszenie spłaty rat kredytu CHF w świetle wyroku TSUE C-287/22

Udostępnij

W ostatnim czasie zapadło kilka zasługujących na uwagę orzeczeń w sprawach dotyczących kredytów frankowych. W tym wpisie omówię jedno z nich, tj. wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 r. zapadły w sprawie C-287/22. Dotyczy on możliwości uzyskania zabezpieczenia w sprawie o ustalenie nieważności kredytu frankowego poprzez zawieszenie spłaty rat kredytu we frankach na czas procesu.

Wyrok TSUE w/s zawieszenia płatności rat – istota problemu

Wydany dzisiaj wyrok TSUE udziela odpowiedzi na pytanie prawne zadane przez Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie (sygnatura akt C-520/21), dotyczące świadczeń, których mogą domagać się od siebie stro

Zgodnie z art. 7311 § 1 k.p.c. udzielenia zabezpieczenia może żądać każda strona lub uczestnik postępowania, jeżeli uprawdopodobni roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia.

„Interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia” zdefiniowany jest w 7311 § 2 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem istnieje on wtedy, gdy brak zabezpieczenia uniemożliwi lub poważnie utrudni wykonanie zapadłego w sprawie orzeczenia lub w inny sposób uniemożliwi lub poważnie utrudni osiągnięcie celu postępowania w sprawie.

Zawieszenie płatności rat – dotychczasowa praktyka sądów

Z dotychczasowych doświadczeń zespołu naszej kancelarii wynika, że sądy orzekające w sprawach kredytów frankowych z reguły nie mają obiekcji co do istnienia pierwszej przesłanki, tj. „uprawdopodobnienia roszczenia” przysługującego kredytobiorcom pozywającym bank. Problemy pojawiały się w związku z przesłanką drugą, tj. istnieniem po stronie powodowej interesu prawnego. Ponieważ zabezpieczenie przez zawieszenie spłaty rat może zostać udzielone wyłącznie roszczeniu o ustalenie nieważności umowy (ale już nie roszczeniu o zapłatę – zwrot nienależnie uiszczonych rat kredytu), wyrok sądu w tej części w ogóle nie podlega wykonaniu. Stwierdza on jedynie, że umowa kredytu jest nieważna, ewentualnie, że w pewnym zakresie nie wiąże ona powodów. Przed wydaniem czerwcowego wyroku TSUE, zgodnie z przeważającą linią orzeczniczą sądów powszechnych, wykonywanie umowy kredytu przez cały czas trwania postępowania w żadnym stopniu nie utrudniało wykonania wyroku (ten bowiem w części ustalającej nie podlegał wykonaniu!) czy też osiągnięcia celu postępowania. Jeżeli bowiem kredytobiorca spłaciłby na rzecz banku nawet cały kredyt przed zakończeniem postępowania, to sąd w dalszym ciągu miałby możliwość ustalenia nieważności umowy kredytu. Innymi słowy — brak zawieszenie spłaty rat formalnie nie stoi na przeszkodzie rozstrzygnięciu sprawy po myśli kredytobiorcy.

Ocena dotychczasowej praktyki dokonana przez sąd odsyłający

Sąd odsyłający w następujący sposób opisywał to zjawisko we wniosku do TSUE: […] sądy krajowe rzadko uwzględniają jednak wnioski konsumentów mające na celu zastosowanie takich środków tymczasowych […]. Niektóre z tych sądów wskazują bowiem, że powództwo o stwierdzenie nieważności umowy ze względu na nieuczciwy charakter zawartego w niej warunku umownego nie może prowadzić do postępowania egzekucyjnego, a zatem nie wymaga zastosowania środków tymczasowych. Inne wspomniane sądy uważają, że celem zastosowania środka tymczasowego nie powinno być wykonanie wierzytelności, lecz uniknięcie wystąpienia szkody lub innych negatywnych konsekwencji dla zainteresowanego konsumenta, w związku z czym zastosowanie takiego środka byłoby możliwe tylko wtedy, gdyby prima facie wykazano, że dany bank znajduje się w złej sytuacji finansowej. Wreszcie istnieje orzecznictwo tych samych sądów, zgodnie z którym w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu dany konsument będzie musiał rozliczyć się z bankiem ze swoich zobowiązań wobec tego banku poprzez zwrot pożyczonego kapitału. W związku z tym konsument ten nie ma żadnego interesu w żądaniu zastosowania środków tymczasowych takich jak te, o których zastosowanie wniesiono w postępowaniu głównym, ponieważ jest on w każdym wypadku zobowiązany do dokonania płatności na rzecz tego banku, niezależnie od ostatecznego rozstrzygnięcia co do istoty sprawy z tytułu zwrotu wykorzystanego kapitału lub też z tytułu 'wynagrodzenia za wykorzystanie tego kapitału.

Brak zawieszenia spłat kredytu dodatkową komplikacją dla kredytobiorcy

Brak zabezpieczenia przez zawieszenie spłaty rat kredytu we frankach potrafi istotnie skomplikować sytuację prawną kredytobiorcy. Ten bowiem może domagać się zasądzenia zwrotu tylko tych środków, które już przekazał na rzecz banku w wykonaniu umowy kredytu. Jeżeli zatem w toku procesu kredytobiorca nadal wykonuje umowę kredytu, kwoty wpłacone w tym okresie nie są objęte treścią zapadłego w sprawie wyroku. W ciągu kilku lat trwania procesu może to być od kilkunastu do nawet kilkuset tysięcy złotych. W sprawach kredytów we frankach prowadzonych przez naszą kancelarię zdarzało się, że pomimo prawomocnego wyroku uwzględniającego żądania kredytobiorców bank odmawiał zwrotu środków, które nie były wprost objęte żądaniem pozwu (a więc tych kwot, które kredytobiorcy świadczyli na rzecz banku w toku trwającego procesu). W takim wypadku jedynym sposobem na ich odzyskanie od banku jest złożenie kolejnego pozwu o zapłatę przeciwko bankowi. Nasza kancelaria prowadzi już kilka spraw tego typu w ramach umów kompleksowej obsługi prawnej. (W tym względzie sąd odsyłający wyjaśnia w szczególności, że prawo polskie przewiduje zasady proceduralne, zgodnie z którymi żądana kwota objęta roszczeniem jest ustalana na dzień złożenia żądania stwierdzenia nieważności danej umowy kredytu. Konsument może zatem żądać zwrotu jedynie kwoty zapłaconych do tego dnia miesięcznych rat. W konsekwencji w przypadku nieprzyznania środka tymczasowego na początku postępowania konsument ten byłby zmuszony, po jego zakończeniu, do wszczęcia przeciwko danemu bankowi nowego postępowania, którego przedmiotem byłby zwrot spłaconych przez tego konsumenta rat miesięcznych w okresie między rozpoczęciem a zakończeniem tego nowego postępowania.)

Wykładnia pojęcia interesu prawnego dokonana przez TSUE

Wykładnia pojęcia interesu prawnego powszechnie stosowana przez polskie sądy do czerwca b.r. nie spotkała się z aprobatą TSUE. Jak wskazano w omawianym wyroku, w braku stosownych uregulowań unijnych w tej dziedzinie właściwymi procedurami służącymi zapewnieniu ochrony konsumentów przewidzianej w dyrektywie 93/13 są […] procedury ustanowione w wewnętrznym porządku prawnym państw [członków UE]. Niemniej jednak procedury te nie mogą być […] zorganizowane w taki sposób, by czyniły wykonywanie uprawnień przyznanych przez prawo Unii nadmiernie utrudnionym lub praktycznie niemożliwym (zasada skuteczności). I tak, co się tyczy w szczególności środków tymczasowych wnioskowanych w celu dochodzenia praw wynikających z dyrektywy 93/13, Trybunał mógł uznać, że dyrektywa ta stoi na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, które nie pozwala sądowi rozpoznającemu sprawę co do istoty, właściwemu do dokonania oceny nieuczciwego charakteru warunku umownego, na zarządzenie środków tymczasowych, takich jak zawieszenie postępowania egzekucyjnego, w sytuacji gdy zarządzenie takich środków jest konieczne do zagwarantowania pełnej skuteczności jego ostatecznego orzeczenia, ponieważ przepisy te mogą naruszać skuteczność ochrony zamierzonej przez wspomnianą dyrektywę (zob. podobnie wyrok z dnia 14 marca 2013 r., Aziz, C-415/11, EU:C:2013:164, pkt 59, 60, 64).

Mówiąc wprost, TSUE podał w wątpliwość zgodność z prawem europejskim art. 7311 § 2 k.p.c. (a przynajmniej dotychczasowy, restrykcyjny sposób wykładni tego przepisu dokonywany przez sądy powszechne). W omawianym wyroku TSUE stoi na stanowisku, że wyrok w sprawie dotyczącej umowy kredytu we frankach z udziałem konsumenta powinien prowadzić do kompleksowego, ostatecznego rozliczenia stron tej umowy. Niedopuszczalną jest sytuacja, w której pomimo sądowego ustalenia nieważności umowy kredytu we frankach kredytobiorca nie jest w stanie, z przyczyn natury proceduralnej, uzyskać od banku zwrotu wszystkich środków spełnionych w wykonaniu tej umowy.

Orzecznictwo sądów po wydaniu wyroku C-287/22 w praktyce naszej kancelarii

Po wydaniu omawianego wyroku TSUE w sprawach naszych klientów odnotowaliśmy wyraźny wzrost skuteczności składanych wniosków o zabezpieczenie. O ile przed czerwcem 2013 r. zdecydowana większość wniosków była oddalana (z uwagi na brak interesu prawnego), o tyle po tej dacie tendencja uległa wyraźnemu odwróceniu. Z obserwacji zespołu kancelarii Bruzda Konopka wynika, że aktualnie uwzględnianych w pierwszej instancji jest ok. 75% wniosków o zabezpieczenie przez zawieszenie spłaty rat kredytu. Co ciekawe, aktualnie zabezpieczenie częściej uzyskujemy w sądach znajdujących się poza stolicą niż w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Mając na uwadze, że omawiane orzeczenie powinno ułatwić podjęcie decyzji o wstąpienia na drogę sądową w sprawie własnego kredytu frankowego, zachęcamy do bezpośredniego kontaktu z Kancelarią w celu dokonania analizy umowy kredytu i rozważenia wszelkich dostępnych możliwości.

O autorze

Podobne artykuły

ul. Warneńczyka 10/6b
30-520 Kraków