Wyrokiem z 6 maja 2022 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację pozwanego banku od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku, w którym ustalono nieważność umowy kredytu frankowego zawartej przez klientów naszej kancelarii adwokackiej z GE Moneybank S.A. oraz zasądzono na ich rzecz zwrot wszystkich świadczeń spełnionych na jej podstawie na rzecz pozwanego i jego poprzednika prawnego. O pierwszym wyroku w tej sprawie pisaliśmy w tym wpisie.
W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny w Gdańsku wskazał m.in.:
Niezależnie od wcześniej wskazywanej przyczyny uznania, nieważności (bezskuteczności) łączącej strony umowy wskazać należy, że niewątpliwie słusznie Sąd I instancji ustalił, iż postanowienia łączącej strony umowy nie zawierają postanowień wskazujących na sposób ustalania przez bank kursów walut. Argumentację Sądu Okręgowego w tym zakresie Sąd Apelacyjny podziela w całości. Słuszny był zatem wniosek tego Sądu, że wskazywane postanowienia umowne sprzeczne są z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes powodów. Inną jest natomiast kwestia możliwości stosowania przez bank własnych tabel kursowych. Natomiast omawiane postanowienia umowne zostały uznane za niedozwolone nie dlatego, że bank stosował ustalone przez siebie kursy walut, ale dlatego, że nie wskazał zasad ich ustalania, co jak słusznie zaakcentował Sąd Okręgowy uniemożliwia konsumentowi, a także Sądowi ocenę, czy kursy te nie są ustalane dowolnie.
Zarzut zatrzymania – stanowisko Sądu Apelacyjnego
W odniesieniu do podniesionego przez pozwany Bank BPH spółkę akcyjną w Gdańsku zarzutu zatrzymania Sąd wskazał: Sąd Apelacyjny podziela stanowisko doktryny, iż umowa kredytu jest czynnością prawną konsensualną, dwustronnie zobowiązującą i odpłatną, ale nie wzajemną (por. Z. Radwański, J. Panowicz – Lipska, Zobowiązania – część szczegółowa, 2 wydanie 2, s. 170). Nadto nie istnieją względy, które nakazywałyby stosować per analogiom przepisy o zarzucie zatrzymania do rozliczenia nieważnej umowy kredytu. W przypadku nieważności umowy kredytu podlegające zwrotowi świadczenia obu stron polegają wyłącznie na świadczeniu pieniędzy. Skoro zaś każdej ze stron służy wierzytelność pieniężna, to interes każdej z nich dostatecznie zabezpiecza potrącenie. W umowie wzajemnej natomiast wymiana dóbr zakłada różnorodzajowość przedmiotów świadczeń obu stron, co wyklucza potrącenie. Brak możliwości potrącania świadczeń wydaje się być istotną przyczyną ustanowienia prawa zatrzymania w określonych ustawą przypadkach, gdy ustawodawca uznał konieczność zapewnienia dodatkowej ochrony dłużnikowi, który pozostaje jednocześnie wierzycielem swojego wierzyciela zaś przedmiot obu wierzytelności wyklucza potrącenie (art. 461 i art. 496-497 k.c.). Sąd nie widzi podstaw, aby rozciągać hipotezy norm prawnych wyrażonych w tych przepisach na okoliczności nie objęte hipotezą. Trudno ponadto wyobrazić sobie, jak w praktyce miałaby wyglądać realizacja zatrzymania na etapie wykonania wyroku, gdyby zarzut zatrzymania traktować poważnie, jako mający doprowadzić do równoczesnej wymiany świadczeń pieniężnych konsumenta i banku. Można też mieć wątpliwości, czy pozostaje zgodne z zasadą efektywnej ochrony konsumentów towarzyszące prawu zatrzymania założenie, że konsument musi ponownie zgromadzić całą kwotę kapitału, niezależnie od tego jaką kwotę już spłacił, aby skutecznie dochodzić od banku zwrotu nienależnych świadczeń, a więc brak jest podstaw do zastosowania przepisów o zatrzymaniu per analogiam.
Rozstrzygnięcie jest prawomocne. Postępowanie zakończyło się przed upływem dwóch lat od daty złożenia pozwu. Sygnatura sprawy: V ACa 714/21
Klientów kancelarii reprezentował adwokat Wojciech Bruzda – kancelaria adwokacka Bruzda Konopka Adwokaci sp. j. z Krakowa.